Mecz z Chojnicami nie był dobry w naszym wykonaniu , mimo iż pierwsi strzeliliśmy gola i do przerwy prowadziliśmy 2:1 to wynik końcowy 2:3 dla przyjezdnych jest wielkim rozczarowaniem dla nas.
ARKA GDYNIA - CHOJNICZANKA CHOJNICE 2:3(2:1)
Bramki : Wojda 7' , Faltyński 37'.
Arka Gdynia: Molenda (50' Michniewicz), Wojda , Urbański, Jahn (60' Ossowski) Szwoch (50 Deja ) Gibaszek, Szaflarski, Obłąkowski, Bach ( 60'Dudek), Janczak, Faltyński.
Pierwsza polowa zaczęła się dla nas idealnie bo już 7 minucie wyszliśmy na prowadzenie po uderzeniu Damiana Wojdy z 20 metrów. Kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku ale nie ustrzegliśmy się błędu w 33 minucie z którego skrzętnie skorzystali przyjezdni. I zrobiło się 1:1. Pozytywnie zareagowaliśmy na stratę gola i już 4 minuty później Falko wyprowadził nas na prowadzenie po technicznym uderzeniu nad bramkarzem.
Druga połowa spotkania " można powiedzieć" odbyła się bez naszego udziału. To przyjezdni byli bardziej zdeterminowani aby wywieźć korzystny wynik i im to się udało.Niestety wszystkie gole które strzelili to po naszych błędach gdzie mogliśmy ich zdecydowanie uniknąć. Niestety po raz kolejny mając mecz pod kontrola nie zdobywamy żadnego punktu a przy tym tracimy bramki w bardzo dziecinny i wręcz nieodpowiedzialny sposób.