Na czwartym turnusie "Wakacji z Arką" uczestniczy tylko siedmioro uczestników, ale towarzystwo jest ogólnopolskie a nawet międzynarodowe. Mamy mieszkańca Warszawy, Tczewa, Białogardu i chłopca hiszpańsko-belgijskiego pochodzenia.
Przedstawiamy kilka informacji organizacyjnych. Spotykamy się na Narodowym Stadionie Rugby przy ulicy Kazimierza Górskiego 10 pomiędzy godziną 07:30 a 8:00 (jeśli w późniejszych godzinach proszę skontaktować się z opiekunem i przyprowadzić dziecko w odpowiednie miejsce). Oprócz dobrego humoru i uśmiechu, który gwarantują również opiekunowie zaopatrujemy dzieci w następujący sprzęt. Obuwie sportowe do zabawy i treningu piłkarskiego na boisku o nawierzchni sztucznej oraz zmiennego, na płaskiej podeszwie, w hali sportowej. Koszulka (2 sztuki) oraz spodenki sportowe, spodnie i bluza dresowa, kurtka nieprzemakalna (ortalion), klapki, krem UV, czapka z daszkiem, ręcznik, legitymacja szkolna. Wszystko pakujemy do plecaka.
Za nami kolejne trzy dni półkolonii. Dzięki wielu atrakcjom i treningom każdy zleciał bardzo szybko jak i cały turnus. Najważniejsze, że wszystkim bardzo się podobało.
W środę oprócz dwóch treningów, odwiedziliśmy dawny stadion Arki na ul. Ejsmonda. Zwiedzaliśmy legendarną Górkę, była próba dopingu oraz...graliśmy w tenisa ziemnego, a koloniści na półkolonii tenisowej w piłkę nożną. Ot, taka mała, jednorazowa zmiana :)
W czwartek w czasie pomiędzy treningami piłki nożnej odwiedziliśmy pobliskie kino Helios, gidze obejrzeliśmy bajkę "W głowie się nie mieści". Śmiechu było co nie miara :), ale....
Poniedziałek: Dzień pierwszy rozpoczęliśmy od treningu na hali gier. Po kilku ćwiczeniach i rozgrzewce w piłkami rozegraliśmy mini gry 3x3 i 4x4. Zawody były bardzo wyrównane dlatego trenerzy zarządzili konkurs rzutów karnych. Po tym wysiłku zjedliśmy II śniadanie po czym udaliśmy się do Jump City, gdzie przez godzinę czasu ćwiczyliśmy różne akrobacje. Były skoki do basenu z gąbkami, zbijak oraz koszykówka na trampolinach. Po powrocie znowu burczało w brzuchu zatem udaliśmy się na pyszny obiad w klubowej restauracji a po nim, w ramach odpoczynku, pograliśmy w gry planszowe. Na zakończenia pierwszego dnia odbyliśmy kolejne zajęcia na świeżym powietrzu, po którym zadowoleni udaliśmy się do domów.